„Biesy” według Fiodora Dostojewskiego w adaptacji Krzysztofa Jasińskiego łączą elementy misterium i współczesnego dreszczowca. Wchodzimy w świat tajnych sprzysiężeń i wykwintnych salonów, pełnych pięknych kobiet. To głęboko metafizyczne przedstawienie, przepojone atmosferą grozy, ale wyposażone w dużą dawkę komizmu. Wielkim atutem tego przedsięwzięcia jest uduchowiona, cerkiewna muzyka śpiewana przez Chór Woskresinnia.
Adaptacja i reżyseria:
Krzysztof Jasiński
Obsada:
Mikołaj Stawrogin: Radosław Krzyżowski
Piotr Wierchowieński: Grzegorz Mielczarek/Krzysztof Piątkowski/Marcin Zacharzewski
Barbara Stawrogin: Anna Tomaszewska/ Maja Barełkowska
Stiepan Wierchowieński: Krzysztof Globisz/Jerzy Święch/Marek Litewka
Lizawieta Tuszyn: Urszula Grabowska-Ochalik/Anna Cieślak
Daria Szatow: Dominika Figurska/Karolina Gorczyca/Karolina Chapko
Iwan Szatow: Robert Koszucki/Adam Szarek
Maria Lebiadkin: Beata Rybotycka/Agnieszka Głowacka
Kapitan Ignacy Lebiadkin: Dariusz Gnatowski/ Krzysztof Pluskota
Siergiej Liputin: Krzysztof Pluskota/Dominik Nowak
Aleksy Kiriłłow: Marcin Kalisz/Marcin Zacharzewski
Tichon: Andrzej Róg
Chłopiec cerkiewny: Nazariy Tarasenko
Ukraiński Chór Woskresinnia pod dyrekcją Aleksandra Tarasenko
Przekład:
Tadeusz Zagórski, Zbigniew Podgórzec
Dekoracje:
Maciej Rybicki
Kostiumy:
Dorota Ogonowska
Zdjęcia:
Paweł Nowosławski
|