Sprawdzony duet, ojciec i syn, laureaci Kolosa 2007 za „Wyczyn roku"”, tym razem w starciu z ośmiotysięcznikami. W sobotę, 28 listopada, gościem Kolosowych Spotkań w Dworku będzie alpinista Lech Flaczyński. Opowie o trzech ostatnich wyprawach w Himalaje. Będzie dramatycznie i pięknie. Zapraszamy o godz. 17.00.
Lech Flaczyński, z zawodu jest tłumaczem, z zamiłowania alpinistą i podróżnikiem. Wspinał się m.in. w Tatrach, Alpach, górach Alaski i w Himalajach. Startuje również w maratonach na rowerze górskim i pływa składaną kanadyjką po rzekach całego świata. Największą satysfakcję daje mu połączenie zmagań z dwoma ukochanymi żywiołami - górami i wodą. Najlepiej - na dalekiej północy.
Zamiłowanie do ekstremalnych wypraw dzieli z synem Wojciechem. Za ekspedycję na Alaskę, w trakcie której wspólnie z nim spłynął składaną kanadyjką trudno dostępną, potężną rzekę Kuskokwim aż do jej ujścia do Morza Beringa oraz zdobył szczyt McKinleya, otrzymał Kolosa 2007 w kategorii „Wyczyn Roku”. Dwa lata później, również z synem, został wyróżniony w tej samej kategorii za zdobycie najwyższego szczytu Kanady, Mount Logan, i spłynięcie canoe prawie 2 tys. km po rzekach Jukon i Porcupine.
Ukoronowaniem ich górskiej działalności miało być zdobycie ośmiotysięcznika. Wybór padł na Nanga Parbat i Lhotse. Co z tego wyszło? Jak potoczyła się wyprawa? Dowiemy się w Dworku.
|