W ramach swojego najnowszego projektu Czy zaśpiewają niczym krople deszczu, czy nie ugaszą mojego pragnienia Max Pinckers wraz ze swoją partnerką Victorią Gonzalez-Figueras pojechał na cztery miesiące do Indii. Podjął tam próby udokumentowania, uchwycenia, zainscenizowania oraz wydobycia na światło dzienne różnych aspektów miłości i małżeństwa.
Przeglądając gazety i kolorowe magazyny, oglądając filmy i włócząc się po ulicach miast, wyszukiwał obiekty, które wpisywały się w wybrany temat, takie jak pary w podróży poślubnej u podnóża Himalajów, mężczyźni na białych koniach, wiktorie (bryczki, którymi obwożeni są nowożeńcy), atelier fotograficzne, gdzie pary robią sobie pamiątkowe zdjęcia, osobliwe dekoracje z ceremonii ślubnych, wyrzucona na brzeg fotografia małżeństwa (którą po śmierci małżonków powierza się rzece, jezioru lub morzu), odrzucone zdjęcia z atelier w pobliżu Tadż Mahal i wiele innych. Fotografował również „papużki nierozłączki” (młodych zakochanych, którzy uciekli z domów, ponieważ rodziny były przeciwne ich związkowi ze względu na różnice kastowe lub religijne) oraz Love Commandos (organizację, która wspiera młodych uciekinierów).
Interesuje go nie folklor czy różnice międzykulturowe, lecz uniwersalne dążenie do stworzenia obrazu idealnego i zrozumienia istoty piękna oraz kiczu, naszych pełnych ograniczeń form stylistycznych oraz emocji wywoływanych przez te obrazy. Młode pary marzące o ucieczce w bollywoodzkim stylu czy może tradycja, która przeradza się w sztampowe romanse… Sposób, w jaki życie i śmierć kryją się i odsłaniają w naszej relacji do obrazów.
* Tytuł zaczerpnięty jest z piosenki z bollywoodzkiego filmu.
Wystawa organizowana w ramach festiwalu Miesiąc Fotografii w Krakowie 2016.
|