Już dawno podjęliśmy decyzję, którą drogą wysokogórskich marzeń chcemy kroczyć. Przez najbliższe kilka lat zamierzamy przemierzyć wszystkie kontynenty, aby zdobyć każdy ich najwyższy wierzchołek. Siegnąć po Koronę Ziemi.

Podczas prelekcji zaprezentujemy Wam nasze początki na lokalnym podwórku - w Tatrach, gdzie regularnie trenujemy, spędzając w nich praktycznie każdy weekend. Dalej przeniesiemy się w Alpy, w których to wielokrotnie stanęliśmy na Mont Blanc 4810 m n.p.m. Kolejny etap jest chyba oczywisty, czyli odsłoni się przed nami piękno Kaukazu ze swoim najwyższym szczytem - Elbrusem 5642 m n.p.m. Opowiemy Wam również o tegorocznych wyprawach na dach Ameryki Południowej, podczas której zdobyliśmy Aconcaguę 6962 m n.p.m oraz o "dachu czarnego lądu", czyli afrykańskim Kilimandżaro 5895 m n.p.m.

Góry choć grają pierwsze skrzypce w naszych opowieściach stają się tylko tłem w drodze po marzenia. Bo to właśnie marzenia są siłą napędową naszego życia i jednocześnie kompasem, który wskazuje jego kierunek.

Do zobaczenia już 15 listopada o 19:00 w krakowskiej Piwnicy pod Baranami!



Łukasz Mucha (ur. 1988 r.) - góry kreują jego najprawdziwsze ja, stąd spędza w nich przeszło 180 dni w roku. Organizator i kierownik kilkudziesięciu wypraw w Tatry, Alpy (w ciągu jednego sezonu m.in. pięciokrotnie zdobył Mont Blanc), góry Kaukazu (pięciokrotny zdobywca Elbrusa i Kazbeku), Kilimandżaro, Pamir (Pik Lenina 7134 m) oraz Andy (Aconcagua 6962 m). Miłośnik nie tylko alpinizmu, ale i szerzej rozumianej aktywności fizycznej, m.in. crossfitu, biegania, pływania oraz jogi. Absolwent automatyki i robotyki na Akademii Górniczo-Hutniczej oraz kognitywistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Rafał Raczyński (ur. 1979 r.) - jest absolwentem geofizyki na Akademii Górniczo-Hutniczej. Umiejętności zdobyte podczas studiów wykorzystuje do badań meteorologicznych w prowadzonej przez siebie stacji meteorologicznej. Brał udział w wyprawach na Aconcague, Pik Lenina, Island Peak, Ama Dablam oraz kilkukrotnie kierował wyprawami na Elbrus, Kazbek, Mont Blanc, czy Matterhorn. Odwiedził blisko 20 krajów świata na czterech kontynentach, co zaowocowało zrobieniem setek tysięcy przepięknych zdjęć, bo jak sam twierdzi fotografia to obok alpinizmu jego największa pasja. Jako licencjonowany operator bezzałogowych statków powietrznych fotografuje krajobrazy również z lotu ptaka. Jego zdjęcia gościły na festiwalach górskich w formie wystawy „Ja i moje góry” oraz były publikowane na łamach różnego rodzaju czasopism czy portali internetowych.