Maria Kownacka
O Kasi, co gąski zgubiła
Premiera: 12 czerwca 2010 r.
Reżyseria: Grzegorz Kwieciński
Scenografia: Przemysław Karwowski
Muzyka: Jacek Stankiewicz
Choreografia: Marzena Biesiadecka
Konsultacja kostiumologiczna: Małgorzata Zwolińska
Obsada:
Barbara Cieślak – Kowalowa, Matuska, Skrzat, Gąska, Owieczka
Diana Jędrzejewska – Kasia
Maja Kubacka – Skrzat, Kózka, Jeż, Zajączek, Piesek, Gąska, Owieczka
Krzysztof Grygier – Wilk
Bogdan Nowak – Czarownica
Michał Snarski – Jasio, Kowal, Gąska, Owieczka
Opowieści o gęsiareczce Kasi, której gąski porwał Wilk głodomór, a ukryła podstępna Czarownica osadzona została w klimacie pełnej ciepła, autentycznej góralszczyzny. Zrozpaczona zniknięciem gąsek dziewczynka wyrusza w drogę by je odnaleźć. W poszukiwaniach pomagają jej napotkani ludzie, zwierzęta i skrzaty – to dzięki ich życzliwości historia kończy się szczęśliwie.
Wędrując z Kasią widzowie spotykają szereg przyjaznych postaci: gospodynię Matuskę, Kowala Ambrożego i jego żonę Kowalową Ambrożynę, odważnego Jasia Juhasa, leśne Skrzaty. Wystąpią też zwierzęta: Gąski, Kózka, Prosię, Owieczki, Piesek.
Reżyser przedstawienia Grzegorz Kwieciński, znany z innych cieszących się powodzeniem realizacji w Teatrze Groteska (m.in. nagradzany „Tygrys Pietrek”), postanowił zaprosić widzów do udziału w teatralnej, górskiej wyprawie. Razem z bohaterami tej historii podziwiać będziemy piękno górskiej przyrody oraz przyglądać się nastrojowym wschodom i zachodom słońca. Spotkamy też Jeża, Zająca i innych mieszkańców lasu.
Charakterystyczne lalki i pomysłowa scenografia, muzyka inspirowana góralskim folklorem, rytmiczne piosenki oraz doskonały ruch sceniczny stanowią o atrakcyjności przedstawienia. Aktorzy Groteski zbudowali szereg przyjaznych, interesujących postaci, które otworzą drogę do spotkania z bajkowym światem Marii Kownackiej. Historia o przyjaźni i wytrwałości na pewno spodoba się najmłodszym. Znakomity spektakl Teatru Groteska potwierdza ponadczasowość utworu, będącego klasyką literatury dziecięcej.
Piosenki:
Kasia
Słońce, złote słońce,
Bądźże pochwalone
Przez pola, przez łąki,
Przez lasy zielone.
Zachodźże, słoneczko,
Skoro masz zachodzić,
Bo mnie nóżki bolą,
Za gąskami chodzić!
Nie lej, deszczu, nie lej,
Czekaj do wieczora,
Aże pastereczki,
Pozganiają z pola.
Gąski, moje gąski,
Nie chodźcie daleczko,
Bo ja nie pasterka,
Ale jeszcze dziecko!
Czarownica
Deszczyk pada, słońce świeci,
Czarownica masło kleci.
Czarownica masło kleci,
Deszczyk pada słonce świeci.
Jaś
Oj, góral, ci ja góral,
Spod samiutkich Tater,
Oj, deszczyk mnie wykąpał,
Wykołysał wiater!
|