Zapraszamy na wystawę czasową w muzeum Opactwa otwartą codziennie od 10.00-18.00.
Średniowieczne klasztory wciąż fascynują skomplikowanym systemem organizacyjnym. Jako samowystarczalne instytucje od wieków łączyły centrum duchowe z intelektualnym z całym zapleczem począwszy od produkcji żywności po opiekę nad chorymi. W naszej kulturze najbardziej trwałym okazał się obraz mnicha-skryby oraz mnicha opiekującego się ogrodem ziołowym aby następnie sporządzić z leczniczych roślin lekarstwa. Nieprzypadkowo, gdyż właśnie te funkcje odegrały bardzo ważną rolę w historii Europy.W następstwie upadku cesarstwa rzymskiego klasztory stopniowo stały się miejscami zapewniającymi zorganizowaną pomoc medyczną, niedostępną poza nimi w Europie przez kilka wieków. Dzięki klasztorom przetrwała wiedza ze starożytnych traktatów medycznych, hodowano rośliny lecznice i wykonywano z nich leki. Mnisi korzystali z wiedzy starożytnych lekarzy, ale też prowadzili własne obserwacje właściwości ziół i pieczołowicie je opisywali. W efekcie klasztory stały się głównymi miejscami studiów medycznych pomiędzy V a X wiekiem.
Reguła św. Benedykta zwraca szczególną uwagę na troskę o chorych mnichów. To dla nich organizowano infirmerie (czyli szpitale) i apteki, które były zaopatrywane w leki wytwarzane na miejscu w oparciu o ogrody ziołowe. Klasztory nie odmawiały również pomocy swoim gościom, zarówno z okolicy, jak i pielgrzymom. Z czasem coraz więcej aptek było na stałe otwarte dla osób z zewnątrz.
Rozwój medycyny na uniwersytetach, wykształcenie się zawodów medyka i aptekarza oraz upowszechnienie się świeckich aptek miało wpływ na spadek znaczenia klasztorów w pomocy medycznej. Dalej jednak działały zakony, których misja koncentrowała się na niesieniu pomocy chorym i potrzebującym. Prowadzono szpitale i apteki, które niejednokrotnie funkcjonują do dziś.
Na wystawie chcemy spojrzeć na historię klasztornych aptek i szpitali, ale też skorzystać z mądrości mnichów, którzy w praktyce realizowali ideę „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Koncentrując swoje życie na sprawach duchowym, jak również świadomie nie zapominali o trosce o zdrowie doczesnego ciała, by w pełni sił móc służyć Bogu.
|